Doktorantka Manon (Louise Chevillotte) postanawia sobie dorobić i podejmuje pracę jako striptizerka w klubie. To dla niej również okazja, by zorientować się w swoich własnych potrzebach seksualnych. Z czasem odkrywa drzemiący w niej potencjał i zaczyna rozumieć rozbudzone pragnienia. W dodatku jest bardzo mile zaskoczona pracownikami klubu. Spodziewała się, że trafi do toksycznego środowiska pełnego zazdrosnych i cynicznych kobiet, ale stało się inaczej. W nowej pracy zyskała przyjaciół i kochanków. Pracowniczki klubu okazują się czerpać pewną przyjemność z tego, co robią, a nawet odnajdywać w tym wolność. Film cechuje się wysoką dbałością o stroje i choreografię. Jest bezpruderyjny. Na uwagę zasługuje też gra światłem. Produkcja pokazywana po raz pierwszy na 38. MFF w Mons.